Moje mieszkanie (1) – metamorfoza łazienki


Pozostając w temacie łazienek (
a propos marmuru o którym było TU) dzisiaj pokażę co mi się udało osiągnąć we własnym mieszkaniu. Niniejszym rozpoczynam serię „Moje mieszkanie”:)

Łazienka wyglądała tak:

Była ogromna, ale powierzchnia została zupełnie zmarnowana. Na końcu widzicie kabinę. Po lewej stronie od wejścia była pralka, sedes i bidet. Drzwi otwierały się do środka więc zajmowały dużą część ściany. Kolor ścian i kafelki też pozostawiały wiele do życzenia. Drzwi wejściowe również.

Chciał nie chciał mój majster dostał zadanie „to wszystko ma zniknąć”. No to zniknęło:)

Dodatkowo jestem absolutną fanką prostowania wszystkiego co wystaje. Widzicie to coś w prawym górnym rogu nad kabiną prysznicową? Takie rzeczy można prostować, tylko czasami trzeba się trochę pogimnastykować. 
Ponieważ nad łazienką było kilka metrów nieużywanej zamkniętej przestrzeni postanowiłam zrobić antresolę. To pociągnęło za sobą konieczność obniżenia sufitu łazienki ale i możliwość ukrycia tego czegoś w rogu. Nawet nie wiem co to było:)

 
Jakie były moje inspiracje? Z tysiąca różnych pomysłów ostatecznie wyklarowało się coś na wzór poniższych łazienek. One są bardzo eleganckie… i bardzo nowojorskie:) Moja miała być podobna, ale nie przesadnie elegancka. Kolory przewinęły się różne, ale ostatecznie postawiłam na: szary i biały.

 

 

 

 


Tego nie ma w powyższych inspiracjach, ale chciałam też koniecznie mieć białe cegiełki. Po prostu musiałam:) Natomiast miały być płaskie i mało błyszczące. Wszyscy, którzy uparli się na białą cegiełkę wiedzą ile trzeba się takich naszukać:) U mnie wybór padł na SELF Victorian 7,5 x 15 cm. (te u góry zdjęcia).


Dodatkowo chciałam mieć zarówno wannę jak i prysznic – a było na to miejsce pod warunkiem przeniesienia pralki do kuchni. Nie myślałam nawet 5 minut:) Również układ łazienki był dla mnie oczywisty odkąd do niej weszłam. Co ciekawe, wiele osób proponowało mi inne układy ale dla mnie był ten jeden właściwy. Sedes i umywalka zostały prawie w tych samych miejscach (prawie). Ale na końcu łazienki stanęła wanna, a po lewej stronie od wejścia kabina prysznicowa.

W trakcie prac:

 


Oczywiście jeżeli chodzi o prysznic to miał być bez brodzika:). Udało się!
Tu jeszcze bez kabiny.

 

I efekt ostateczny:) Brakuje szafki pod umywalką więc obecnie wszystkie kosmetyki stoją na wannie co nie wygląda zbyt estetycznie:( Ale kiedyś będzie.

Kabina była robiona na zamówienie. 

 

 

 

 

No i jak wyszło?

pozdrawiam:) i pracuję nad dalszą częścią mieszkania:)

34 Comments

  1. To łazienka, w której podczas kąpieli w wannie można poczuć się bardzo luksusowo. Idealne miejsce do relaksu.. zakochałam się :)

  2. Naprawdę elegancka i klasyczna łazienka. W dodatku bardzo na czasie. Odnośnie poprzedniej wersji – cóż, kiedyś królowały beże (i brązy), teraz na salony (i nie tylko 😉 wkradają się szarości i biele.

  3. Jak najbardziej:) chociaż myślę, że beż też zmienia oblicze:) Z żółtego połączonego z brązem zaczyna iść w kierunku szaro-beżu lub różo-beżu, który z szarościami świetnie się komponuje. Do tego nutka białego i czarnego i jest idealnie:) pozdrawiam:)

  4. Przepięknie :) Moja łazienka również jest utrzymana w tej kolorystyce i czarna ramka ze zdjęciem utwierdziła mnie w przekonaniu, że taki akcent koloru muszę zastosować i w swojej :) mam natomiast pytanie co to za klamka w drzwiach? :) Pozdrawiam serdecznie

  5. Ciemniejsze akcenty są konieczne bo dodają smaczku:) Klamka to Mariani Baia. Zakochałam się w tej klamce od pierwszego wejrzenia:) Pozdrawiam serdecznie:)

  6. a do kabiny została zaimplementowana galka drzwiowa mariani classic?:) sama sie zastanawiam nad takimi do samych drzwi, ale ciężko sie przemóc :)

  7. :):):) nie wiem:) To była jedyna kulka w ofercie wykonawcy i mi się bardzo spodobała. Pierwsza wersja z nowoczesnym uchwytem mnie załamała. Taki był kikut co wilgotną ręką nie dało się tego nawet otworzyć (magnes w drzwiach był silniejszy). A po zmianie na kulkę ta sama kabina nie wyglądała już tak zabójczo nowocześnie i otwieranie zostało znacznie ułatwione:) Ta kulka zmieniła bardzo dużo w wyglądzie kabiny.

  8. przepiękna łazienka! bardzo w moim stylu :) jestem właśnie w trakcie remontu, ale niestety nie udało nam się zachować skandynawskiego stylu w łazience, będzie ona niestety trochę odbiegać od reszty mieszkania. Szkoda, że nie trafiłam na Twojego bloga wcześniej to byłabyś inspiracją 😀

  9. Wierzę, z kulką jest pięknie!:) A jaka farba została użyta na ścianach? Jaki nr odcienia :) Bardzo mi się podoba :)

  10. Na ścianach mam farbę Majic: http://www.majic.pl/ z serii Kidproof. Świetnie się sprawdza w łazience. Jeżeli chodzi o kolor to należy on do starej palety Majic ale można nadal go zrobić na miejscu w sklepie. Jest to farba z mieszalnika. Musiałabym odnaleźć puszkę więc jeżeli będziesz zainteresowana to napisz do mnie: biuro@lostintime.pl pozdrawiam serdecznie:)

  11. Fantastyczna realizacja.
    Lubię takie metamorfozy.
    Można uzmysłowić wszystkim, jakie cuda można uzyskać z każdego wnętrza.
    Brawo.

  12. Łazienka CUDO !
    Lamka bardzo mi się podoba. Napisz proszę gdzie ją nabyłaś. Właśnie czegoś takiego szukam.
    Nie brak Wam pomysłów. Trzymajcie tak dalej !
    Pozdrawiam z Warmii i czekam na nowe
    Małgorzata

  13. Małgorzata czy lamka to klamka? :) Odpowiedź jest w komentarzu powyżej: Klamka to Mariani Baia. Ale jeżeli o coś innego pytasz to pisz i odpowiem :)))) pozdrawiamy!!!:)

  14. Oczywiście chodziło o lampkę (tę nad lustrem) :))
    O klamce czytałam wyżej.
    Twoja klamka jest ok, chociaż odkąd odkryłyście FORMANI – żadna nie pokona tego wzornictwa.
    Ale wracając do lampki – nawiązuje wyglądem do deszczownicy w brodziku – (tak mi się przynajmniej wydaje), bo nie widać dokładnie na zdjęciu. I to mnie właśnie zaintrygowało. Stąd prośba o namiar na sklep, w którym została zakupiona.
    Pozdrawiam M.

  15. hahaha:))) no tak:) Lampkę kupiłam w Dobre Lampy w Warszawie, to jest taka jak do obrazów ale rzeczywiście dzięki obłościom bardzo pasuje do łazienki:)

  16. Czy można wiedzieć gdzie kupiła Pani ten ręcznik widoczny na zdjęciu?:) Bardzo ładna szarość:)

Reply To Marta Cerkownik Cancel Reply

Navigate