Moje mieszkanie

Ramki (nie) na zdjęcia

Bardzo podobają mi się ramki na zdjęcia. Właśnie! Dosłownie ramki na zdjęcia, a nie zdjęcia w ramkach. Kupiłam dawno temu proste srebrne ramki i nie mogłam się przemóc żeby wstawić w nie zdjęcia. Może to fakt braku posiadania dzieci? Nie mam kogo namiętnie obfotografowywać 😉  A może po prosu i w tym temacie muszę inaczej :) Miałam więc niemały dylemat co z tymi ramkami zrobić. Głupio wyglądały puste. No i pewnego dnia po wizycie w Broniszach mnie natchnęło. Właściwie dlaczego by w sumie nie wstawić w ramki  zupełnie czegoś innego? Zamiast obrazów na ścianach zrobię sobie obrazki w ramkach! W Broniszach właśnie spotkałam bardzo ciekawą osobę, która otworzyła mi oczy na  R Y C I N Y. Był to Pan Przemysław Gondek. Jest tam całe stoisko pełne rycin a właściwie precyzyjniej mówiąc: miedziorytów, drzeworytów, kwasorytów akwatint, akwafort czy mezzotint… ufff… trudne nazwy na różne techniki druku. Mniejsza o szczegóły i…

Stolik kawowy po mojemu

Dzień dobry wszystkim w nowym wcieleniu bloga Lost in time:)

Pewnie duża część z Was ma podobne problemy jak ja. Ciągle czegoś szukam. Nic nie jest idealne. Wszystko banalne, a jak już prawie takie jak trzeba to i tak coś nie tak. Ja czasami nawet sama mam dość tego swojego perfekcjonizmu, ale próbowałam i niestety. Nie da się inaczej. Zawsze kiedy pójdę na kompromis to tego żałuję albo przynajmniej nie jestem w pełni zadowolona.

Moje mieszkanie (3) – sypialnia

Podpytywaliście trochę ostatnio o moją sypialnię. Jak się domyślacie, tam też nastąpiły drastyczne zmiany:) Z rudo-beżu (żółtego), którego nie trawię – sypialnia została dopasowana do całości mieszkania, które jest w szaro-beżu (różowego), który uwielbiam.  Sypialnia nie jest jeszcze skończona, ale stwierdziłam, że jest opcja że w najbliższej przyszłości nie znajdę ani dywanika, który ma być przy łóżku, ani szafki więc postanowiłam już teraz pokazać sypialnię w takim stanie w jaki9m jest. Wszystkie próby dokupienia brakujących przedmiotów na razie zakończyły się zwrotami do sklepów:( Nie jest lekko… A jak się ma w głowie tak jasną wizję jak ja to jest jeszcze trudniej:)   Zaczynając zatem, trzy lata temu było tak: Fatalne wykorzystanie przestrzeni, a właściwie jej zupełne zmarnowanie. Sypialnia jest dość mała i dlatego każdy kąt trzeba tam sensownie zaplanować. Plan mieszkania dla przypomnienia jest TU. Do wymiany poszło dosłownie wszystko, łącznie z oknami i kaloryferem. Okna…

Niby-meble

Na początek zaznaczę, że kocham piękne meble, żeby nie było, że nie :) Nie trzeba jednak wszystkiego kupować. Czasami można piękniejsze konstrukcje wybudować samemu i nie potrzeba do tego wielkiego magika. Wystarczy dobry majster i karton-gips.   Zaczęło się od tego, że nie lubię szafek pod telewizor. Bardzo. Może dlatego, że już miałam, że się mi przejadły, że nie pasuje do stylu który kocham (o nim TU) albo po prostu czułam bardzo mocno, że nie pasują do mojego mieszkania. Zwłaszcza nie lubię jak jest duża ścian a na niej wisi tylko telewizor a pod nim stoi mała biedna szafeczka. A jak już wiszą kable od telewizora to zupełnie nie lubię.  Dlatego urządzając mieszkanie już na etapie gipsowania musimy wiedzieć co gdzie będzie stało, wisiał, leżało. Każda lampka musi mieć swoje miejsce. Dzięki temu będziemy mogli sprawić, że mieszkanie będzie wyglądało na dobrze zorganizowane a nie prowizoryczne. O czym mówię?  …

New in :)

Witajcie:) Ależ ostatnio mało mam czasu na pisanie:( Postanowiłam jednak dzisiaj podzielić się z Wami moimi nowymi nabytkami:)Pojawił się stolik i książki. Stolika szukałam długo i w końcu znalazłam! Jest piękny, ale tani nie był:( Czyli jak zwykle;) I mam wrażenie, że niby taka mała rzecz a bardzo dodała charakteru i w końcu zaczyna wyłaniać się wizja stylu:) Dotychczas w mieszkaniu była bowiem baza, czyli bielony dąb na podłodze, lniana sofa, białe stylizowane drzwi, szafa i to na tyle. Przy takiej bazie można pójść w różnych kierunkach. Dodać nowoczesne stoliki i pójść w klasyczną nowoczesność, wstawić chrom ze szkłem i nadać trochę bardziej charakteru nowojorskiego lub pozostać w moim ukochanym stylu belgijsko-holenderskim. W mojej głowie oczywiście trwałą ciągła walka ale chyba już się rozstrzygnęło ostatecznie. Oczywiście za każdym razem jak widzę na Westwing (https://www.westwing.pl/customer/account/create/?mdprefid=lostintimepl290514) piękne dywany w chevron aż mnie korci, że może jednak w tym kierunku, ale potem wrzucam…

DIY – malowanie drzwi

Przewidziałam chyba pytanie o drzwi :) Miałam nadzieję, że zapytacie:) A zatem dzisiaj małe DIY! Przy okazji pokazywania zmian w moim mieszkaniu chciałabym Wam pokazać jedną małą zmianę, która moim zdaniem wniosła nową jakość. Z każdego punktu mieszkania widać było drzwi wejściowe i powiem Wam że tego rudego nie mogłam znieść. Zawsze mi gdzieś wyłaził. Zadzwoniłam więc do przedstawiciela producenta, żeby zamówić inną okładzinę. Jak usłyszałam cenę to przyznaję, że mało nie upadłam. Uznałam zatem, że sama się nimi zajmę:) Tak to wyglądało. Całe mieszkanie w pięknych pasujących do siebie kolorach i… rude drzwi. Szukałam farb, które byłyby do wszystkiego – czyli między innymi trzymałyby się okleiny na drzwiach. Padło znowu na farby Majic (farba tej firmy znalazła się również w łazience). Po pierwsze wiem, że mają przepiękne odcienie szarości – szeroką gamę. A po drugie mają farbę do wszystkiego (Farba do malowania okien PCV plastikowych i nie tylko!).…

Navigate