metamorfoza przedpokoju

1 Posts Back Home

Moje mieszkanie (2) – przedpokój

Obiecałam pokazać inne zmiany w moim mieszkaniu:) Nie wszystko jest skończone więc proszę o wyrozumiałość, ale ogólna zmiana jest widoczna. Dzisiaj czas na przedpokój. Jak widzicie kolorystyka okropna. Rudy rudy rudy. I nie jest tak, że rudego nie lubię ale jako dodatkowe elementy. Jakość wykonania drzwi i szafy też pozostawiała wiele do życzenia. Ogólnie mówiąc ja to widziałam inaczej:)Nie tylko kolorystyka, ale i wszechobecne ściany były przytłaczające. Przy prawie czterech metrach mieszkania wchodziło się do małego, wysokiego korytarz i widziało się tylko drzwi dookoła. I ściany. Aż miało się ochotę złapać za młotek i zacząć je rozbijać. Brakowało też sensownego miejsca na szafę. Była jakaś mała w sypialni za łóżkiem, ale chodzenie do sypialni dookoła łóżka za każdym razem jak chcę wziąć coś małego nie mieściło mi się w głowie. Więc wiedziałam, że szafa musi stanąć w przedpokoju. Postanowiłam wybudować wielką szafę (czego zawsze mi brakowało) po prawej stronie od drzwi.…

Navigate